Do wypadku spowodowanego przez pijaną kierującą doszło w sobotę około godziny 16.00 w Miedzianej Górze.
– 63-letnia kierująca hyundaiem uderzyła w latarnię. Jechała sama i w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał – informuje podkom. Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji.
Po zbadaniu kobiety alkomatem okazało się jednak, że najprawdopodobniej to alkohol, a nie nieuwaga czy trudne warunki na drodze doprowadziły do zdarzenia. Wynik, jaki wskazało urządzenie to 2,2 promila.