Przedstawiciele związków zawodowych funkcjonujących w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Kielcach protestują przeciw negatywnym opiniom na temat szefa największego związku – Bogdana Latosińskiego, wygłaszanym przez władze spółki. Wydali specjalne oświadczenie w tej sprawie.
W piśmie można przeczytać m.in., że związkowcy uważają, że ich przewodniczący jest atakowany.
„… w tym haniebnym procederze biorą udział również inne osoby z otoczenia byłego i obecnego prezesa Zarządu Spółki (…) W naszym przekonaniu jest to zorganizowana akcja uderzająca w niezależność spółki pracowniczej, związków zawodowych oraz dobre imię Bogdana Latosińskiego, który zawsze poświęcał się dla firmy i samych pracowników. (…) Liczyliśmy na wsparcie ze strony miasta w obliczu ciężkiego dla branży transportowej okresu pandemii, a także z uwagi na dobro kieleckiego transportu publicznego. Zamiast tego musimy mierzyć się z działaniami, których celem jest namawianie do łamania prawa, wręcz namawianie do „puczu”, poniżanie Naszego Przewodniczącego, skłócanie załogi, zniszczenie firmy i przede wszystkim próba zatuszowania nieprawidłowości występujących w ostatnim okresie w spółce, które mógłby narazić spółkę na znaczne straty finansowe” – czytamy w piśmie.
Bogdan Latosiński, przewodniczący Rady Nadzorczej spółki Kieleckie Autobusy, większościowego udziałowca MPK i szef największego związku zawodowego w firmie odniósł się do oświadczenia związkowców.
– W zakładzie panuje obecnie wielkie oburzenie na pojawiające się nieprawdziwe narracje wychodzące na zewnątrz. Stąd też pojawiło się stanowisko dwóch legalnie działających organizacji związkowych, które skupiają 90 proc. załogi. Oświadczenie jasno komunikuje, że załoga nadal wykonuje swoje zadania. Nikt nie da się wciągnąć w polityczne manipulacje, prowadzone przez panią prezes Renatę Gruszczyńską. Nawet te mówiące o namawianiu do puczu – mówi Bogdan Latosiński.
Prezes zarządu MPK Renata Gruszczyńska stwierdziła w rozmowie z Radiem Kielce, że złożyła rezygnację ze stanowiska i nie zamierza komentować tej sprawy.