Silny wiatr zerwał konstrukcję instalacji fotowoltaicznej z dachu jednej z firm przy ul. Produkcyjnej w Białymstoku. Instalacja spadła na zaparkowane obok samochody.
Auta są zniszczone w różnym stopniu (mają pobite szyby, poniszczone karoserie), widać także np. wybite szyby w oknach zakładu i uszkodzone elementy dachu zakładu. Na dachu widać też pozostałości metalowej konstrukcji, na której były panele fotowoltaiczne.
Kpt. Dawid Juchimowicz z PSP powiedział na miejscu zdarzenia, że strażacy „dostali informację, że panele fotowoltaiczne osunęły się na samochody, 13 z nich zostało zniszczonych” (Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa PSP mówi PAP o 11 uszkodzonych samochodach).
Konstrukcja z panelami miała zostać poderwana przez silny wiatr. Strażacy informują, że pracownicy odłączali prąd z instalacji, strażacy to zabezpieczali, także teren.
Dawid Juchimowicz dodał, że niewykluczone, że niektóre samochody będą się nadawać tylko do kasacji, bo zniszczenia są znaczne.
Na parkingu zakładu produkcyjnego jest dużo rozbitego szkła. Pracownicy sprzątają teraz ten teren. Policjanci poinformowali, że nikomu nic się nie stało.
Uszkodzoną konstrukcję z zaparkowanych aut usuwają strażacy.