Profesor Krzysztof Bracha, historyk z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego został powołany do zespołu doradzającego ministrowi edukacji i nauki. Naukowiec z Kielc będzie miał wpływ na to, jakie projekty otrzymają dofinansowanie w programie „Społeczna odpowiedzialność nauki oraz działalności upowszechniającej naukę”.
Jak mówi naukowiec, on sam nie zabiegał o członkostwo w tym gremium, został do niego zaproszony.
– Być może zdecydowały moje starania o popularyzację nauki – mówi.
Profesor Krzysztof Bracha dodaje, że jego rola jako doradcy jest skromna. Będzie częścią kilkunastoosobowego zespołu naukowców z różnych dziedzin, który będzie opiniował projekty starające się o dofinansowani.
– Tam gdzie są przyznawane spore kwoty pieniędzy, to zwykle jest spora odpowiedzialność. Z tego co powiedział nam wiceminister Włodzimierz Bernacki, który wręczał nominacje, na popularyzację nauki, popularyzację wiedzy jest przeznaczone 30 milionów w skali kraju – mówi profesor Krzysztof Bracha.
Program zakłada też wsparcie bibliotek naukowych oraz promocję sportu akademickiego. Profesor Krzysztof Bracha mówi, że projekt cieszy się dużą popularnością wśród naukowców. To dlatego, że daje możliwość pokazania swoich dokonań szerokiemu gronu. Profesor Krzysztof Bracha podkreśla, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak ważne badania prowadzone są na polskich uczelniach. Ministerialny program ma szansę im to pokazać.
– Mamy okazję aplikować o te fundusze i pokazać co naprawdę robimy, tak żeby społeczeństwo wiedziało, że pieniądze wydawane na naukę nie idą w próżnię. Ja od lat zawsze kiedy pozyskiwałem fundusze na organizację konferencji naukowych czy publikacje, podkreślałem, że żadna złotówka wydana na popularyzację nauki, rozpowszechnianie wiedzy nie idzie na marne – twierdzi profesor Krzysztof Bracha.
Pierwsze posiedzenie zespołu doradczego zaplanowano na 17 stycznia.