Nie żyje kobieta potrącona przez miejski autobus w Poznaniu. Do tragedii doszło po siódmej rano na pętli Górczyn.
Mimo reanimacji – kobiety nie udało się uratować – powiedział nam rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Służby cały czas pracują na miejscu, ustalane są szczegóły wypadku. Do potrącenia doszło, kiedy było jeszcze ciemno.
Wszystko wskazuje na to, że do potrącenia doszło, kiedy autobus wyjeżdżał z pętli. Na miejsce – obok dwóch karetek pogotowia – wezwano także strażaków i specjalistyczny wóz, by wyciągnąć poszkodowaną spod autobusu. Mimo natychmiastowej akcji, kobieta nie przeżyła. Na razie nie wiadomo, w jakim wieku była ofiara.
AKTUALIZACJA
Autobusem kierowała doświadczona pracownica przedsiębiorstwa. Jest w szoku. Na razie nie wiadomo, czy jej stan psychiczny pozwoli na przesłuchanie.
Do wypadku doszło po godzinie 7 – mówi rzeczniczka MPK Agnieszka Smogulecka.
– Doszło do potrącenia osoby pieszej przez autobus linii 193, który wyjeżdżał z dworca Górczyn. Kierująca autobusem jest w kiepskim stanie psychicznym, znajduje się pod opieką psychologa. Na miejscu pracują nasze służby. Jest także policja. Został zgłoszony do zabezpieczenia monitoring. Czekamy na dalsze decyzje prokuratora – mówi Agnieszka Smogulecka.
Autobus był wyposażony w monitoring. Kamery pojazdu powinny zarejestrować moment wypadku. Policja sprawdza także monitoring z okolicznych budynków.
Kiedy doszło do wypadku, było jeszcze ciemno. Według wstępnych ustaleń, do potrącenia doszło na przejściu dla pieszych, ale to policjanci ustalają. Wiadomo, że kierująca była trzeźwa.