Na granicy polsko-białoruskiej jest niespokojnie, choć ostatniej doby nie odnotowaliśmy prób nielegalnego przekroczenia – powiedziała w środę (29.12) rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska.
„To była pierwsza doba od początku kryzysu migracyjnego, gdy nie doszło do prób siłowego przekroczenia granicy. Jednocześnie jednak doszło do szeregu niepokojących incydentów” – powiedziała w środę rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska.
Na odcinku ochranianym przez Straż Graniczną z Białowieży padły strzały.
„Po białoruskiej stronie granicy pojawił się pojazd tamtejszych służb, osoby, które nim jechały oddały dwa strzały w powietrze” – powiedziała Michalska.
W Czeremsze, licząca kilkadziesiąt osób, grupa migrantów przemieszczała się wzdłuż granicy.
„Obserwowaliśmy ich przez godzinę, gdy szli wzdłuż linii granicznej, by w końcu wycofać się w głąb Białorusi” – poinformowała rzeczniczka.
W Narewce grupy migrantów podchodziły do linii granicznej, uszkodzono concertinę.
„To było kilka grup liczących a to 6, a to 10 osób” – powiedziała Michalska. Poinformowała też, że brak przekroczeń dotyczy tylko ostatniej doby, czyli 28 grudnia. 29 grudnia, od północy do 7 rano było już takich prób 13.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od początku grudnia było 1200 prób. W listopadzie odnotowano 8,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w październiku 17,5 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.