Najpierw mróz, a następnie słupek rtęci w termometrach wystrzeli w górę. Od środy zacznie robić się coraz cieplej, by w drugiej połowie tygodnia temperatura maksymalna przekroczyła nawet 10°C. Przedstawiamy prognozę na najbliższe dni.
Noc z poniedziałku na wtorek (27/28 grudnia) nie będzie aż tak mroźna jak poprzednie, ale miejscami termometry będą jeszcze pokazywać dwucyfrowy mróz, do -14°C na Kujawach i Pomorzu Wschodnim.
We wtorek (28 grudnia) na niebie dominować będą chmury. Na południowym wschodzie okresami padać będzie słaby śnieg. W drugiej połowie dnia od zachodu do Polski zacznie nasuwać się strefa ciepłego frontu atmosferycznego. Przyniesie ona na zachodzie kraju opady śniegu, przechodzące stopniowo w deszcz, przejściowo również marznący, powodujący gołoledź. Będzie ślisko na drogach i chodnikach. Temperatura maksymalna wynosić będzie od -6°C na północnym wschodzie do 3°C na południowym zachodzie.
W nocy z wtorku na środę i w środę (29 grudnia) powoli postępować będzie na wschód kraju ocieplenie. W środę padać będzie w całym kraju. Na zachodzie będzie to przeważnie deszcz, a we wschodniej połowie kraju śnieg, przechodzący w deszcz, który przejściowo będzie marznący. Warunki na drogach mogą być miejscami trudne. Temperatura maksymalna będzie już przeważnie dodatnia, za wyjątkiem północnego wschodu, gdzie termometry pokazywać będą od -4°C do -1°C. Na pozostałym obszarze maksymalnie będzie od 0°C do 6°C.
Od czwartku (30 grudnia) do soboty temperatura zarówno w ciągu dnia jak i w nocy będzie dodatnia, maksymalnie osiągając od 3°C na północnym wschodzie do 12°C na zachodzie.