Niemal na wszystkich jezdniach zalega zajeżdżony śnieg, lub błoto pośniegowe. Najtrudniejsze warunki są na drogach lokalnych, gdzie miejscami jest nawet około 10 cm pokrywy śnieżnej. Pługopiaskarki nie nadążają z pracą.
Lepiej jest na trasach krajowych. Jak poinformował Kamil Nowakowski, dyżurny kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wszystkie jezdnie są czarne, mokre. Odśnieżony jest przynajmniej jeden pas ruchu w każdym kierunku. Przez całą noc pracowało w regionie świętokrzyskim 71 pojazdów zimowego utrzymania dróg.
Trasy wojewódzkie są pokryte śniegiem, ale, jak informowali dyżurni poszczególnych obwodów, do godz. 7.00 nie odnotowano poważniejszych utrudnień. Drogi są przejezdne. Pracuje na nich sprzęt do odśnieżania. Kierowcy powinni zachować ostrożność, zwolnić i uważać.
Trudności z poruszaniem się mają także piesi. Chodniki w Kielcach, na osiedlowych uliczkach są pokryte grubą warstwą śniegu. Apelujemy o ostrożność.
W Ostrowcu i Opatowie nadal pada śnieg, na drogach jest ślisko, ale kierowcy jeżdżą ostrożnie. Do tej pory policjanci nie odnotowali zdarzeń, które utrudniałyby przejazd.
W Opatowie główne trasy krajowe są odśnieżone, zalega na nich niewielka ilość błota pośniegowego. Na chodnikach jeszcze sporo śniegu. Policja nie otrzymuje na razie informacji o miejscach, gdzie zmotoryzowani mieliby trudności w poruszaniu się.
Z kolei w Ostrowcu od wczesnych godzin pracują służby, chodniki są na bieżąco odśnieżane, na osiedlach gdzieniegdzie pracują pługi. Warunki do jazdy w tej sytuacji nie są najgorsze. Drogi wojewódzkie, w tym ta prowadząca przez całe miasto jest przejezdna, choć zalega na niej sporo błota pośniegowego. Gorzej jest w mniejszych miejscowościach np. w Bałtowie czy Czajęcicach, gdzie drogi są praktycznie białe lub pokryte warstwą jeszcze nierozjeżdżonego śniegu.
Jak informuje Krzysztof Mróz z ćmielowskiego oddziału Zarządu Dróg Wojewódzkich, pracują trzy piaskarki, które na bieżąco posypują drogi od godziny 22.50. Pojazdy kierowane są na drogę w kierunku Kielc, Bałtowa i na Sandomierz.
Na terenie powiatu skarżyskiego policjanci nie odnotowali poważniejszych zdarzeń drogowych. Na bieżąco pracują piaskarki, więc sytuacja na drogach nie jest najgorsza.
W powiecie starachowickim pracują pługi śnieżne, najważniejsze trasy są przejezdne, ale na drogach bocznych i dojazdowych jest około 10 centymetrów śniegu. Policja do godz. 8.00 nie odnotowała poważnych zdarzeń drogowych.
W Sandomierzu i w powiecie sandomierskim warunki jazdy są dość trudne, ale wszystkie drogi są przejezdne. Największą ostrożność trzeba zachować na górce w Dwikozach na drodze wojewódzkiej 777, gdzie mimo pracy drogowców jest ślisko. Sprzęt ciężki na drogach wojewódzkich w rejonie Sandomierza pracuje od godziny 23.00. – Drogi są posypane i odśnieżone, robimy wszystko, co w naszej możliwości – zapewniają drogowcy.
Na ulicach w Sandomierzu odśnieżanie i posypywanie dróg trwa od godziny 2.00 i nadal jest prowadzone. Opady śniegu ustały.
W Staszowie i w powiecie staszowskim najtrudniejsze warunki jazdy panują na drodze wojewódzkiej 765. Z powodu śniegu i śliskości trzeba tam jechać bardzo wolno – 30, 40 km na godzinę – informują nasi słuchacze .
Na drogach miejskich i powiatowych warunki jazdy są dość trudne, ale wszystkie są przejezdne. – Odcinki, które były niebezpieczne już wczoraj zostały posypane, aby podłoże nie przymarzało. Dopóki nie odśnieżymy i dobrze nie posypiemy dróg to sprzęt ciężki będzie pracował – powiedział Mirosław Bernyś, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Staszowie. Mimo trudnych warunków drogowych nocą i o poranku nie było kolizji, ani wypadku.
W Busku-Zdroju i w powiecie buskim, ze względu na nocne opady śniegu, warunki drogowe są złe. Jak informuje Tomasz Piwowarski, rzecznik KPP w Busku-Zdroju, na ulicy Witosa przy podjeździe do ronda Solidarności, pojazdy ciężarowe mogą mieć problem z pokonaniem wzniesienia. Na lokalnych drogach może zalegać warstwa śniegu, na drogach głównych błoto pośniegowe.
– Przypominam także właścicielom i zarządcom domów o obowiązku odśnieżania chodników, natomiast kierującym przypominam o zmniejszeniu prędkości i zwiększeniu odległości od poprzedzającego pojazd. Osoby, które teraz planują wyjazd powinny dokładnie odśnieżyć swój pojazd: szczególnie wszystkie szyby, światła oraz tablice rejestracyjne samochodu.
Noc w powiecie buskim minęła spokojnie. Do tej pory funkcjonariusze nie odnotowali niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Kierowcy przystosowali się do aktualnie panujących warunków na drogach i zachowali ostrożność.
Noc i poranek na drogach powiatu pińczowskiego, pomimo opadów śniegu i przymrozku, minęły spokojnie. Jak informuje Damian Stefaniec, oficer prasowy policji w Pińczowie, mundurowi nie odnotowali żadnych zdarzeń drogowych i większych utrudnień.
– Drogi w całym powiecie są przejezdne, cały czas na nich pracują drogowcy. Zadbali oni o podjazdy i wzniesienia, dzięki czemu w tym miejscach nie tworzyły się korki. Nie mniej jednak z uwagi na wzmożony ruch wywołany przygotowaniami do świąt kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność. Drogi są nadal śliskie, pokryte lodem i błotem pośniegowym, zwłaszcza te mniej uczęszczane – dodaje.
Policjanci apelują o ostrożną jazdę oraz o to, aby nie wsiadać za kółko pod wpływem alkoholu.
Spokojnie mija poranek na drogach powiatu kazimierskiego. Jak informuje Monika Cichy, rzecznik policji w Kazimierzy Wielkiej, policjanci nie odnotowali żadnych zdarzeń drogowych.
– Panująca obecnie aura sprawia, że warunki drogowe robią się zmienne, zdradliwe i niebezpieczne. Apelujemy do wszystkich, zarówno do kierowców, jak i pieszych o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi. Pamiętajmy, że padający śnieg oraz przymrozek, sprawiają, że droga jest śliska a droga hamowania pojazdu znacznie się wydłuża.
Drogi są przejezdne. Na trasach pracują pługopiaskarki.
Meteorolodzy zapowiadają w dzień opady deszczu ze śniegiem, przechodzące w deszcz, początkowo miejscami opady marznącego deszczu powodujące gołoledź. Temperatura maksymalna od 3° do 5°. Dodatkowo będzie wiał dość silny wiatr, w porywach do 70 km/h.