Gmina Waśniów i rodzina zaopiekowali się ofiarami pożaru, do którego doszło we wtorek wieczorem w Śnieżkowicach. Po świętach powinna rozpocząć się także zbiórka pieniędzy na rzecz poszkodowanych – starszej kobiety i jej syna.
Jak mówi mł. bryg. Barbara Majdak, oficer prasowy ostrowieckiej Państwowej Straży Pożarnej, informacja o zdarzeniu wpłynęła po godzinie 20.00. Na miejscu okazało się, że z płonącego domu uratowały się dwie osoby.
– Do zdarzenia zadysponowaliśmy aż 6 zastępów i 20 strażaków. Na miejscu okazało się, że ogniem objęty był cały dom drewniany. Naszym zadaniem było ugaszenie go oraz ratowanie pobliskiego budynku gospodarczego i domu w odległości ok. 12 m – informuje oficer prasowy.
Po ugaszeniu pożaru strażacy znaleźli na miejscu rozerwaną butlę gazową, jednak dochodzenie w sprawie przyczyn tragedii prowadzi już policja.
Wójt gminy Waśniów Krzysztof Gajewski mówi, że pomoc została udzielona niezwłocznie przez ośrodek pomocy społecznej. Pogorzelcy trafili do rodziny, która mieszka obok.
– Podpisałem decyzję o przyznaniu 6 tys. zł na zakup odzieży i żywności. My też dostarczyliśmy jedzenie na co dzień i na święta. Co mogliśmy, to już zrobiliśmy – podkreśla włodarz gminy i dodaje, że mieszkańcy zostali bez niczego, spaliły się wszystkie dokumenty.
Do poszkodowanych mieszkańców trafiły już ręczniki, kołdry, poduszki. Wójt zapowiada, że po świętach prawdopodobnie ruszy zbiórka pieniędzy, zrzutkę zaplanowano na sesję rady gminy, w sołectwach i parafiach.