Do kolacji wigilijnej oraz Świąt Bożego Narodzenia zostało zaledwie parę dni. W wielu polskich domach trwa krzątanina w kuchni, trzeba ulepić pierogi, upiec i przyrządzić ryby. Wielu chce zaoszczędzić sobie pracy i zamawia gotowe potrawy w restauracjach. Czy jeszcze można na to liczyć?
Zamówienia przyjmowane są jeszcze w restauracji Żółty Słoń w Kielcach. Tomasz Soczumski, szef kuchni informuje, że zamawiać świąteczne dania można tylko do wtorku.
– Nawet jak zadzwoni do nas jeszcze 60 osób, wszystkim przygotujemy świąteczne potrawy. W porównaniu z rokiem ubiegłym, zamówień jest trochę mniej. Naszym klientom proponujemy m.in., świąteczny pasztet, pieczyste mięsa, karpia, czerwony barszcz oraz zupę borowikową – wylicza Tomasz Soczumski.
Nowych zamówień na świąteczny catering nie przyjmuje już restauracja Monte Carlo w Kielcach. Powodem jest ich duża liczba – wyjaśnia Grzegorz Romański, właściciel lokalu.
– Przyjmowanie zamówień wstrzymaliśmy wczoraj, ponieważ przyjęliśmy ich już naprawdę dużo. Część naszych klientów przygotowane przez nas potrawy odbierze w czwartek, ale zdecydowana większa liczba klientów w dzień Wigilii.
Do piątku świąteczne potrawy przyjmowała restauracja „Polne smaki”. Jak informuje Andrzej Nadarzyński, największym powodzeniem cieszyły się zupa grzybowa z łazankami oraz pierogi.
– Oprócz tych potraw, w tym roku dużym powodzeniem cieszą się także czerwony barszcz z uszkami, krokiety z pieczarkami, a także pierogi z suszoną śliwką, z kapustą i grzybami, jak również filet z karpia bez ości, kapusta z grochem, łazanki oraz różnego rodzaju mięsa – dodał Andrzej Nadarzyński.
Nowych zamówień nie przyjmuje już także bistro „Na bogato” w Kielcach. Jak informuje jego współwłaściciel, Dawid Piotrowicz, w tym roku klienci najchętniej zamawiali pierogi z kapustą i grzybami, uszka postne, schab ze śliwką, czerwony barszcz, kapustę z grochem oraz tatara śledziowego.