Koło widokowe niezmiennie cieszy się największym zainteresowaniem uczestników jarmarku bożonarodzeniowego na kieleckim Rynku. Dziś do wspólnej zabawy zaprosiła także kielecka straż miejska. W programie były występy artystyczne, a zwieńczeniem jarmarku był wieczorny pokaz Teatru Ognia Los Fuegos.
Strażnicy miejscy byli obecni na kieleckim rynku już od godz. 9.00 i, jak mówił ich rzecznik, Bogusław Kmieć, nie byli sami.
– Strażnicy zaprosili Mikołaja, śnieżynkę i naszą maskotkę – szopa pracza, żeby bawili się z dziećmi. Postawiliśmy na Rynku nasze stanowisko, zaproponowaliśmy zabawę w dekorowanie własnej bombki. Wszyscy, którzy nas odwiedzili, mogli sobie wziąć z choinki odblask – relacjonował.
Zabawa łączyła się z edukacją. Przy okazji strażnicy miejscy prowadzili zbiórkę na leczenie dwóch chłopców.
Aura wiele osób zniechęciła do spacerów po mieście, ale nie pana Łukasza, który z rodziną przybył do Kielc aż z Wodzisławia.
– 50 kilometrów, ale warto było tutaj przyjechać. Chcieliśmy zobaczyć diabelski młyn. U góry jest zimno, wieje, ale i tak warto było przyjechać, zwłaszcza ze względu na dziecko – wyjaśnił.
O godz. 16.00 na scenie pojawili się aktorzy Teatru Zbożowego, o 17.15 kolędowało Stowarzyszenie Działań Twórczych i Rozwoju Nawigacja wspólnie ze Zmianą Czasu, po 18.00 do akcji wkroczyli artyści z Fundacji Studio TM. Natomiast zwieńczeniem całego dnia i tegorocznego jarmarku świętokrzyskiego był występ Teatru Ognia Los Fuegos.