W Ostrowcu Świętokrzyskim żywe drzewka świąteczne można już nabyć w okolicy targowiska miejskiego, a także na parkingu przy skrzyżowaniu ulic Okólnej i Denkowskiej.
Sprzedawcy liczą na duży ruch w ten weekend. W ciągu tygodnia klientów nie brakowało, ale wielu tylko orientowało się w cenach, a te są podobne do ubiegłorocznych.
Plantator z gminy Raków Kazimierz Zapart mówi, że królową jest jodła kaukaska.
– Ceny za 220-centymetrowe drzewko wahają się od 120 do 150 zł, w zależności od kondycji rośliny. Świerk srebrny od 70 do 80 zł za pokaźne drzewko – informuje sprzedawca.
Jak dodaje plantator, do tej pory sprzedał już 2 tys. drzewek. Do świąt pozostało mu ok. 500 wolnych choinek. Największym zainteresowaniem cieszą się jodły kaukaskie, ponieważ to drzewka wytrzymałe, igliwie nie opada, a zasusza się.
Przy ostrowieckim targowisku można kupić także choinki sprowadzane ze Szwecji czy Danii. Jak mówi Mariusz Pilecki, dystrybutor duńskiej jodły kaukaskiej, te okazy są już droższe, w Ostrowcu jest o nie sporo pytań.
– Ceny od 120 do 140 zł, w dużych miastach to 180 zł. To zależy też od klasy i rozłożystości drzewka. W klasie premium jodły kupić można i za 240 zł – mówi i przyznaje, że w Ostrowcu takich nie ma, ponieważ to nie ten rynek zbytu. Jego firma świadczy dowozy choinek do domów. Ta forma cieszy się bardzo dużą popularnością. Przed zakupem klient może obejrzeć drzewko np. na zdjęciach czy filmiku. Wiele osób korzysta z usługi nawet w Wigilię.
W jednym z ostrowieckich marketów budowlanych także można kupić żywe drzewka, zarówno cięte, jak i w doniczce. Ich koszt oscyluje między 40 a 128 zł. Do wyboru są: jodła kaukaska, świerki: pospolity, srebrny czy serbski.