W wielu miejscach w Starachowicach można kupić żywe drzewka świąteczne, to tradycyjne miejsca handlowe, więc targowisko, parkingi przy centrach handlowych i małe bazarki osiedlowe.
Robert Zapart oferuje choinki z własnej plantacji.
– Paradoksalnie słaba gleba, na której rosną, sprzyja ładnemu ukształtowaniu drzewek. Ich przyrosty nie są duże i drzewo jest zwarte i gęste – opowiada. Najtańsze choinki można kupić już za 15 zł, to młode, dwu- lub trzyletnie sadzonki, które są umocowane na plastrze drewna.
– Nie jest to czubek świerku czy jodły, nie jest to też choinka pleciona z pojedynczych gałązek, tylko małe drzewko. Średni świerk, około półtorametrowy, kosztuje od 20 do 40 zł, w zależności od gęstości i wysokości drzewka – dodaje sprzedawca.
Droższe są jodły. Za drzewko o wysokości 130 – 150 centymetrów trzeba zapłacić 70 do 90 zł. Kolorystyka wybieranych drzewek zależy od indywidualnych upodobań klienta. Tradycjonaliści wybierają drzewka o zielonej barwie igieł, ale srebrzyste też mają grupę zwolenników.
Sztuczne choinki są w bardzo zróżnicowanych cenach, od najmniejszych za 12-13 zł do 2,5 metrowych na stojaku, za które trzeba zapłacić 330 zł. Można je kupić w dużych marketach, sklepach z artykułami przemysłowymi oraz na targu.