Polska staje się krajem kształtującym politykę zagraniczną Unii Europejskiej, a nie płynącym w głównym nurcie – tak wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk komentuje zarzuty PSL, stawiane podczas środowej debaty w Sejmie na temat polskiej dyplomacji.
W rozmowie z Radiem Kielce Piotr Wawrzyk stwierdził, że w czasie rządów PO – PSL, inni kształtowali nurt dyplomacji, a myśmy się do niego dostosowywali.
– Akceptowaliśmy to, co inni zaproponowali, choć nie zawsze było to zgodne z polskim interesem. Teraz to my ten nurt kreujemy – mówił wiceminister. Przykładem takiego działania jest prowadzona przez Polskę polityka migracyjna. Jest ona akceptowana np. przez władze Francji, które jeszcze kilka lat temu krytykowały polskie stanowisko, sprzeciwiające się przyjmowaniu nielegalnych migrantów.
Piotr Wawrzyk liczy na to, że uda znaleźć się przeciwwagę dla lewicowego mainstreamu w instytucjach europejskich. Może o tym świadczyć rosnące poparcie dla partii prawicowych, i to tych prezentujących rzeczywiście konserwatywne, a nie centrowe stanowiska.
Z wiceministrem spraw zagranicznych Piotrem Wawrzykiem rozmawia Radosław Podsiadły: