Świętokrzyska zalewajka, bigos i kartki z życzeniami dla żołnierzy. Na kieleckim Rynku odbył się świąteczny kiermasz pod hasłem „Świętokrzyskie smaki”.
Kielczanie przez kilka godzin mogli spróbować, jak smakują tradycyjne regionalne potrawy oraz wypełnić świąteczne kartki z życzeniami dla obrońców wschodniej granicy Polski.
– To kontynuacja akcji „Murem za polskim mundurem” – powiedziała wicemarszałek województwa świętokrzyskiego, Renata Janik.
– To wyjątkowy, przedświąteczny czas. Dlatego wszystkim osobom, które strzegą granic Polski należy się symboliczne wsparcie i dowód wdzięczności. Pokazanie, że jesteśmy razem z nimi. Dziś dwa świętokrzyskie stowarzyszenia Kocham Świętokrzyskie oraz Widełczanki zorganizowały kiermasz, gdzie można bezpłatnie dostać tradycyjny świętokrzyski bigos i zalewajkę. Przy okazji każdy chętny może wypisać przygotowane przez nas kartki świąteczne z życzeniami i podziękowaniami dla przedstawicieli służb mundurowych broniących wschodniej granicy – mówiła.
– Dzisiejsze wydarzenie ma na celu przypomnienie o wyjątkowych i już nieco zapomnianych lokalnych smakach regionu świętokrzyskiego – mówiła Magdalena Bernat z Koła Gospodyń Wiejskich Widełczanki z gminy Daleszyce.
– Chciałyśmy wrócić do tradycyjnych przepisów i pokazać, że smaki województwa świętokrzyskiego są najlepsze – tłumaczyła.
Nie zabrakło także świątecznego rękodzieła.
– Na naszym stoiku można znaleźć mnóstwo ozdób świątecznych, jak np. bombki czy aniołki na choinkę. Wszystkie nasze wyroby są w całości przygotowane przez nas – dodała pani Zofia i pani Teresa.
– Kartki z życzeniami, które trafią do żołnierzy zostały przygotowane przez uczestników Ochotniczych Hufców Pracy – podkreślił Arkadiusz Ślipikowski, radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Wszystkie zebrane dziś kartki jutro pojadą wraz z kolejną zmianą żołnierzy Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Chcemy by w tym świątecznym okresie żołnierze czuli, że mają nasze duchowe wsparcie, ponieważ wiemy, że nie jest im łatwo tam, na granicy – wyjaśnił.
W trakcie kiermaszu udało się wypełnić i zebrać 300 kartek z życzeniami dla żołnierzy broniących obecnie polsko-białoruskiej granicy.