Gdynia rozstrzygnęła konkurs architektoniczny „Pirs przyszłości”, którego celem było wyłonienie koncepcji ewentualnej przebudowy reprezentacyjnej części miasta, czyli Skweru Kościuszki i Mola Południowego.
Spośród szesnastu zgłoszonych prac wygrała wizja warszawskiego biura Smol Architekt. Wybór koncepcji nie oznacza jednak, że zostanie ona kiedykolwiek zrealizowana. Zadłużonej Gdyni na takie inwestycje na razie nie stać.
Władze Gdyni konkurs studialno-ideowy na wizję zagospodarowania i zabudowy terenu obejmującego Skwer Kościuszki i Molo Południowe ogłosiły w sierpniu. Termin złożenia prac wyznaczono na listopad, a w puli nagród znalazło się 115 tysięcy złotych. Zwycięzca otrzymał 50 tys. zł, a laureatom drugiego i trzeciego miejsca wypłacono odpowiednio 25 i 15 tys. zł. Kolejne 3 prace wyróżniono, a ich autorzy otrzymali po 5 tys. zł.
PROPOZYCJE W PROJEKCIE
– Podstawowym elementem budującym założenie przestrzenne jest nadziemna promenada usytuowana wzdłuż głównej osi kompozycyjnej, zakończona tarasem widokowym o kolistym kształcie. Zaproponowane rozwiązania projektowe podkreślają i uzupełniają główną oś kompozycyjną, tworząc trasę widokową otwierającą panoramę na port i Zatokę Gdańską. Na uwagę zasługuje również koncepcja zejścia po stopniach do morza na praktycznie całej szerokości zakończenia pirsu, co stwarza rodzaj symbolicznego zejścia lądu do wody – uzasadniał wybór zwycięskiej pracy sekretarz konkursowego jury Roman Ruczyński.
PARKING NIEZGODNY Z POLITYKĄ MIASTA
– Dość często zdarza nam się odwiedzać Gdynię i znajomość specyfiki miasta w projektowaniu bardzo nam pomogła. Dzięki temu udało nam się uchwycić jego najważniejsze cechy i elementy przestrzeni – mówi Tomasz Smol, współwłaściciel zwycięskiego biura architektonicznego.
Koncepcja biura Smol Architekt, jako jedna z dwóch zgłoszonych do konkursu, zakłada również nowe miejsce ekspozycji Daru Pomorza. Potrzebę jej wskazania, jeszcze przed rozstrzygnięciem konkursu, podkreślały władze Gdyni. Jurorzy mieli jednak też i zastrzeżenia do zwycięskiej pracy. Te dotyczyły budowy parkingu podziemnego, który to znalazł się w propozycji autorów. Jak podkreślono, kłóci się to z polityką parkingową miasta, zakładającą ograniczanie ruchu pojazdów w Śródmieściu.
CZY PROJEKT WJEDZIE W ŻYCIE?
Jak podkreśla natomiast wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała, wyłonienie zwycięskiej pracy nie oznacza jednak, że reprezentacyjna część miasta zostanie według tej koncepcji przebudowana.
– Nie sądzę, aby ten projekt rzeczywiście 1:1 został implementowany – mówi wiceprezydent. – Jest to natomiast źródło inspiracji i osobiście chciałabym, aby z czasem jego najważniejsze założenia projektu trafiły czy to do planu zagospodarowania przestrzennego, czy w tym wymiarze, który nie wymaga zmian w planie zagospodarowania, po prostu do planu inwestycji. Dodam też, że w regulaminie zastrzegliśmy sobie możliwość dowolnego modyfikowania prac – tłumaczy Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Konkursowe prace od najbliższego wtorku oglądać będzie można w Infoboksie u zbiegu ulic 10 Lutego i Świętojańskiej. A na początku przyszłego roku przeprowadzona ma zostać debata publiczna nad przygotowanymi koncepcjami.