16 grudnia zapadnie wyrok w sprawie 32-letniego Przemysława M. Mężczyzna odpowiada za spowodowanie u swojej żony ciężkich obrażeń ciała skutkujących śmiercią.
Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłym roku na terenie szpitala w Pińczowie.
– Dziś strony wygłosiły mowy końcowe – informuje sędzia Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach. Prokuratura domaga się dla oskarżonego kary 8 lat pozbawienia wolności, a obrońca 1,5 roku pozbawienia wolności. Nieprawomocny wyrok zapadnie 16 grudnia.
Z ustaleń śledczych wynika, że Przemysław M. zaatakował swoją 36-letnią żonę w miejscu jej pracy. W trakcie rozmowy uderzył głową kobiety o ścianę budynku. Pokrzywdzona doznała wówczas ciężkich obrażeń czaszki, w następstwie których, pomimo udzielenia specjalistycznej pomocy medycznej, zmarła. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem Przemysław M. został zatrzymany przez policjantów. W prokuraturze usłyszał zarzut.