Wprawdzie urodziła się podczas sesji rady miasta, ale raczej nie będzie się zajmować polityką. W każdym razie będzie jej to odradzać mama – Anna Kibortt. Kielecka radna wczoraj urodziła córeczkę, a chwilę potem wróciła do zdalnego udziału w sesji.
Posłuchaj rozmowy z Anną Kibortt:
Anna Kibortt powiedziała Radiu Kielce, że uczestniczyła dotychczas we wszystkich obradach, a po porodzie czuła się na tyle dobrze, że mogła brać udział w sesji. Dodała, że obie czują się bardzo dobrze.
– Córka je, śpi… Wygląda na to, że wszystko jest w porządku – mówi mama.
Spytana o czwartkową sesję powiedziała, że miała ze sobą sprzęt niezbędny do udziału w obradach, w trybie zdalnym i zdecydowała się w nich uczestniczyć.
– Stwierdziłam, że w zależności od mojego samopoczucia i tego jak przebiegnie poród, być może uda mi się połączyć i tak właśnie się stało. Do tej pory nie opuściłam żadnej sesji, jedynie pojedyncze głosowania – podkreśla.
Pytana, czy córeczka od urodzenia poznaje tajniki polityki i bycia radną, Anna Kibortt odpowiedziała z uśmiechem, że na szczęście dziecko nie musiało wszystkiego słuchać.
– Różne rzeczy dzieją się i różne słowa padają na sesji, więc miałam słuchawki, a ona spokojnie spała. Jeśli miałaby poznawać jakieś tajniki, to bardziej działalności społecznej. Polityki mniej, bo staram się jak najmniej angażować politycznie – śmieje się radna.
Anna Kibortt zaznacza, że jest osobą aktywną i będzie chciała jak najszybciej wrócić do pracy zawodowej i działalności radnej, ale priorytetem jest opieka nad najmłodszym członkiem rodziny.
– Muszę wszystko przedyskutować z rodziną, ale mam nadzieję, że wszystko uda się pogodzić. Jeśli sytuacja epidemiczna pozwoli na organizowanie sesji w normalnym trybie, to nic nie stoi na przeszkodzie, abym zabierała córeczkę ze sobą. Nie ma w tym nic dziwnego, bo w wielu parlamentach i radach, matki karmiące zabierają ze sobą dzieci i dzieje się to bez większego uszczerbku. Podkreślę jednak raz jeszcze, że priorytetem jest zdrowie i bezpieczeństwo mojej córki – kończy radna.
Anna Kibortt dodała, że imię dla córeczki jeszcze nie zostało wybrane. Nastąpi to po konsultacjach z rodziną, kiedy wyjdzie ze szpitala.