Prawie 250 interwencji wobec osób niestosujących się do obostrzeń sanitarnych odnotowali w środę (1 grudnia) świętokrzyscy policjanci. Zdecydowana większość dotyczyła lekceważenia obowiązku zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej.
Mundurowi karali i pouczali mieszkańców regionu. Funkcjonariuszy każdego dnia można spotkać m.in. w autobusach oraz sklepach – mówi Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
– Mamy świadomość, że szczególnie w okresie przedświątecznym, więcej osób odwiedza galerie handlowe oraz targowiska. Przypominamy, że w tych miejscach obowiązują obostrzenia sanitarne, co oznacza, że trzeba nosić maseczki i zachowywać dystans – dodaje.
Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej w Kielcach informuje, że także strażnicy w trakcie codziennych służb sprawdzają czy mieszkańcy miasta zakrywają usta i nos. Od 8 listopada przeprowadzili 170 kontroli w autobusach i sklepach. Za nieprzestrzeganie przepisów nałożyli 43 mandaty oraz skierowali 9 wniosków o ukaranie do sądu. W wielu przypadkach pouczali osoby i przypominali o tym jak należy prawidłowo nosić maseczkę.
– Ci, którzy nie mają maseczki najczęściej tłumaczą, że są zaszczepieni albo że już przechodzili covid, w związku z tym nabyli odporność i nie muszą ich mieć. Inni tłumaczą, że po prostu o nich zapomnieli – dodaje. Jeżeli sprawa trafi do sądu kara może wynieść nawet 5 tys. zł.
Zmieniony jest także limit osób na zgromadzeniach i uroczystościach, na których do tej pory mogło być 150 osób. Chodzi m.in. o wesela, komunie i dyskoteki. Nowy limit to 100 osób. Większe obostrzenia będą też na wydarzeniach sportowych organizowanych poza obiektami sportowymi. W tym przypadku obecnie limit wynosi 500 osób, a od 1. grudnia zmniejszony został o połowę, czyli do 250 osób.