W 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski, pierwszoligowa Korona zmierzy się na Suzuki Arenie z ekstraklasowym Górnikiem Łęczna. Kielecką drużynę poprowadzi tymczasowy szkoleniowiec Kamil Kuzera, który zastąpił zwolnionego Dominika Nowaka.
W sobotę żółto-czerwoni skompromitowali się przegrywając ligowe spotkanie ze znacznie niżej notowaną Puszczą Niepołomice, we wtorek będą mogli trochę zmazać tę plamę.
– Zdajemy sobie sprawę, że zawiedliśmy naszych kibiców. Ja się cieszę, że ten mecz jest tak szybko, bo mamy okazję do rehabilitacji za to, co się wydarzyło w Niepołomicach. Przyjechali tam za nami kibice i mimo niekorzystnego rezultatu mocno nas wspierali. Teraz musimy walczyć o zwycięstwo, właśnie z szacunku dla wszystkich, którzy chodzą na stadion – powiedział dyrektor sportowy Korony Paweł Golański.
– Cieszymy się, że po tym blamażu w Niepołomicach, mamy szybko mecz, którym możemy się zrehabilitować. Musimy jednak zagrać konsekwentnie w obronie. Na początku sezonu ona dawała nam zwycięstwa. Mam nadzieję, że uda nam się powtórzyć scenariusz z rundy wiosennej i wygrać pod wodzą trenera Kamila Kuzery – dodał obrońca Grzegorz Szymusik.
Kielczanie w pierwszej rundzie Fortuna Pucharu Polski pokonali po dogrywce 4:3 ekstraklasową Wisłę Płock, a w kolejnej wygrali 2:1 z występującym na zapleczu elity Stomilem Olsztyn.
Górnik wyeliminował po drodze już dwóch pierwszoligowców. W 1/32 finału łęcznianie zwyciężyli 2:1 Górnika Polkowice, a w kolejnej rundzie w rzutach karnych wygrali z Miedzią Legnica.
Stawką wtorkowego meczu jest awans do ćwierćfinału tych prestiżowych rozgrywek. Przebieg spotkania będzie można śledzić na radio.kielce.pl.