Ostrowiecki cmentarz komunalny powiększy się o 2 hektary. Przylegającą działkę za ok. 1,6 miliona złotych kupi gmina Ostrowiec Św. Dzisiaj radni wyrazili na to zgodę, choć nie bez wątpliwości.
Marek Giemza z KWW Jarosława Górczyńskiego twierdzi, że można było pomyśleć o tej działce wcześniej, ponieważ teraz ceny nieruchomości są wysokie. Sama działka miałaby wystarczyć na 7 lub 8 lat, co według radnego, jest za krótkim okresem. Ponadto w sąsiedztwie znajdują się ogródki działkowe, dlatego zastanawia się, jaka będzie ich przyszłość.
Obawy radnego podzielali koledzy z klubu Daniel Strojny i Aron Pietruszka. Podobne pytania zadał Dariusz Kaszuba z klubu PiS, który także mówił o tym, że powinno się wyznaczyć nowy teren dla cmentarza.
– Niepokoi mnie wysoka cena płacona za metr kwadratowy tej działki. Jednocześnie kwestia perspektywy siedmiu czy ośmiu lat. Co dalej? Jesteśmy w sytuacji, w której należałoby się zastanowić nad wytyczeniem nowego miejsca pochówku – mówi radny Dariusz Kaszuba.
Obawy radnych rozwiewali zastępcy prezydenta Ostrowca Św. Piotr Dasios wyjaśniał, że miasto wiele zrobiło, aby wynegocjować niższą cenę. Grunt należy do sióstr zakonnych, które początkowo wyznaczyły wyższą cenę.
– Negocjacje z siostrami trwały dość długo. Udało nam się uzgodnić cenę niższą o 30 proc. – informuje urzędnik.
Zastępca prezydenta dodaje, że osiem lat to dużo, biorąc pod uwagę, że coraz bardziej popularne jest spopielanie zwłok. Mówi także o dodatkowych pięciu hektarach, które wkraczałyby już na teren ogródków działkowych. Prezydent uspokaja, że nie powinno się straszyć osób, posiadających w tym rejonie uprawy. To zapewnienie nie przekonało radnego Marka Giemzy, który uważa, że już teraz powinno się z nimi o tym rozmawiać.
Zastępca prezydenta Dominik Smoliński wyjaśnił, że w przypadku ogródków działkowych i cmentarza funkcjonuje plan zagospodarowania przestrzennego, uchwalony kilka lat temu. Bierze on pod uwagę rozbudowę cmentarza. Jego zdaniem, nie jest to temat, który pojawił się nagle, a jest znany w dokumentach planistycznych od kilku lat.
– Wszelkiego rodzaju konsultacje były prowadzone przy wyłożeniu miejscowego planu. Jeżeli chodzi o kwestię ogródków działkowych, to jest informacja sprzed sześciu lub siedmiu lat, w momencie, gdy ten plan był uchwalany – mówi Dominik Smoliński.
Radny Daniel Strojny dopytywał także o koszt uzbrojenia tej działki, ale nie uzyskał odpowiedzi. Piotr Dasios odpowiedział, że organizowanie nowego miejsca dla cmentarza komunalnego nie wchodzi w grę, ponieważ jest to kosztowny i długotrwały proces.