29 tys. zł. straciło starsze małżeństwo z Kielc, które zaufało fałszywemu policjantowi. Po tym jak zorientowali się, że zostali oszukali, zgłosili sprawę prawdziwym funkcjonariuszom, którzy poszukują złodziei.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że w sobotę około godziny 19, do 80-letniej mieszkanki miasta zadzwonił nieznany mężczyzna. Powiedział, że jest jej wnukiem i że razem z ojcem spowodowali wypadek, w związku z czym, potrzebują pieniędzy. Kobieta przyznała oszustowi, że ma 29 tys. zł. Gotówkę spakował jej 90-letni mąż, który przekazał ją nieznanemu mężczyźnie.
Podobnie mogła skończyć się historia 72-letniej mieszkanki Kielc. Kobieta, która usłyszała podobną opowieść, przyznała oszustowi, że nie ma gotówki, ale posiada biżuterię. Gdy pakowała kosztowności, przyszła do niej sąsiadka. Po krótkiej rozmowie seniorka uświadomiła sobie, że miała do czynienia z przestępcą.
Policja apeluje, aby nie wierzyć w takie historie i zgłaszać każdą taką sprawę prawdziwym funkcjonariuszom.