103. Batalion Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej z Ostrowca Świętokrzyskiego honorowo oddawał krew. Żołnierze licznie zjawili się na oś. Słonecznym, aby podzielić się tym najcenniejszym lekiem.
Jak informuje st. szer. Małgorzata Zelga – Kołowajtys, terytorialsi organizują wspólną akcję w związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na krew, wynikającym ze wzrostu zachorowań na COVID-19.
– Do akcji oddawania krwi zgłosiło się blisko 60 żołnierzy ze 103. Batalionu, którzy chcą wspomóc Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa – mówi Małgorzata Zelga – Kołowajtys.
Nie brakowało osób, które po raz pierwszy oddały krew. Wśród nich był m.in. szer. Daniel Piotrowski i kpr. Łukasz Spytkowski. Jak mówią, wreszcie nastąpił ten moment, ponieważ wcześniej zawsze coś stało na przeszkodzie.
– Chcę pomagać. Biorę przykład z mojego dziadka, który był honorowym dawcą krwi, dlatego się zdecydowałem – mówi Daniel Piotrowski.
Z kolei Łukasz Spytkowski podkreśla, że krwi nie da się wyprodukować. Aby uratować komuś życie, ktoś musi ją wcześniej oddać.
– Uważam, że każdy, kto jest zdrowy i ma taką możliwość, powinien regularnie oddawać krew – mówi żołnierz.
Od początku pandemii świętokrzyscy terytorialsi oddali łącznie blisko 450 litrów krwi. Za tydzień, 4 grudnia, kolejna akcja. Tym razem w Sandomierzu, w siedzibie 102. Bataliony Lekkiej Piechoty WOT.