Wszystkie wiejskie uliczki, nawet boczne, będą oświetlone. Gmina Kunów wykorzystuje pozyskane pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych do montażu słupów oświetleniowych nawet tam, gdzie ich do tej pory nie było.
Jak informuje burmistrz Kunowa Lech Łodej, wcześniej za ponad milion złotych unijnego wsparcia wymieniono najstarsze lampy rtęciowe i sodowe przy głównych ciągach komunikacyjnych. Teraz czas na resztę.
– Te wszystkie drogi boczne, przysiółki, będą mieć wykonane oświetlenie w najbliższym czasie – zapewnia burmistrz.
Lamp doczekali się już mieszkańcy jednej z bocznych uliczek Chocimowa. Jest tam 9 domów. Część mieszkańców nie wierzyła, ze dojdzie kiedykolwiek do takiej inwestycji. Tomasz Smulczyński cieszy się, że zakątek wsi, w którym mieszka, już nie będzie zalany ciemnościami.
– Bardzo długo nie było tego oświetlenia. Cieszę się, że udało się tę inwestycję zamknąć. Jest piękne, widno i bezpiecznie, czyli tak, jak powinno być w każdej miejscowości – mówi mieszkaniec.
Poseł Andrzej Kryj podkreśla, że to kolejna dobra wiadomość dla mieszkańców i dowód na to, że to samorządy decydują o wydatkowaniu pieniędzy na konkretne potrzeby, a nie warszawscy urzędnicy.
– Mieszkańcy czekali na to długo. To przykład jak rządowe fundusze rozwiązują lokalne problemy – dodaje parlamentarzysta.
W samym Chocimowie inwestycja kosztowała 95 tys. zł.