Kenia dla wielu osób oznacza kwintesencję Afryki, czyli lwy, słonie, żyrafy, safari i zachód słońca na sawannie. My jednak wędrowaliśmy z dala od popularnych, turystycznych szlaków.
Byliśmy nad „nefrytowym morzem” Afryki, czyli pełnym krokodyli jeziorem Turkana, gdzie spotkaliśmy ludy El Molo i Turkana, a także nad jeziorem Baringo, drugim po Turkana, najdalej położonym na północ kraju, jeziorze Wielkich Rowów Afrykańskich. Jego okolice zamieszkuje plemię Njemps. Odwiedziliśmy też wojownicze ludy Pokot i Samburu.
Wybraliśmy się do rezerwatu Ol Pejeta, gdzie można obserwować zwierzęta zaliczane do Wielkiej Piątki Afryki, największego rezerwatu nosorożców czarnych w środkowo-wschodniej części kontynentu.
Zajrzeliśmy też do położonego 10 kilometrów od Najrobi muzeum Karen Blixen, byłego domu autorki słynnej dzięki wspomnieniom wydanym jako „Pożegnanie z Afryką”. Gościem Jerzego Jopa był Mirosław Lubarski, dyrektor zarządu Grupy Polskie Składy Budowlane Handel.