Jak przekonać kierowców do zachowania odpowiedniej prędkości na drodze? Sposób znalazł powiat starachowicki.
W miejscach, w których samochody jeździły zbyt szybko ustawione zostały wyświetlacze, pokazujące prędkość, z jaką porusza się auto. To jednak nie wszystko, bo podobne urządzenia znajdują się w wielu punktach i kierowcy do nich przywykli. Starachowickie pokazują dodatkowo wysokość mandatu i liczbę punktów karnych, które można dostać za takie przekroczenie prędkości.
Jak mówi starosta starachowicki Piotr Babicki, to sposób na uświadomienie sobie skutków łamania prawa drogowego.
– Urządzenia zostały umieszczone na ulicy Iłżeckiej w Starachowicach i Radomskiej w Wąchocku, od prawie roku są na Nowowiejskiej i Zgodnej. To długie, proste odcinki dróg, na których kierowców kusi przyciśnięcie pedału gazu, dlatego szukaliśmy pomysłu na spowolnienie ruchu aut. Jest także możliwość zarejestrowania tych, którzy jeżdżą najszybciej i przekazania tej informacji do odpowiednich służb.
Zdaniem Andrzeja Markowskiego, psychologa transportu, tablice wyświetlające prędkość i ewentualną wysokość kary mają charakter ostrzegawczy, nie chodzi tu raczej o groźbę kary, co o przypomnienie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
– Mamy do czynienia z rodzajem dialogu między kierowcą, a zarządcą drogi. Informacja ma charakter ostrzegawczy i powinna skłonić do zmniejszenia prędkości.
Ustawienie dwóch tablic wskazujących prędkość to koszt ponad 40 tys. zł.