Członkowie stowarzyszenia „Libera ResPublica” wznowili poszukiwania ofiar ubeckiego więzienia w Końskich.
Nie znaleziono jednak szczątków osób skatowanych i zabitych przez służby bezpieczeństwa. Akcja opisywana przez Radio Kielce przyniosła jednak inne efekty.
Jak informuje Damian Milczuszek, prezes stowarzyszenia „Libera ResPublica” po publikacji informacji o poszukiwaniach zgłosili się świadkowie tamtych czasów.
– Obecnie jesteśmy na etapie weryfikacji ich przekazów. Zgłosiło się do nas kilka osób, które posiadały informacje od członków rodzin czy sąsiadów. To pozwoli nam na wytypowanie innych miejsc gdzie być może potajemnie pochowano zabitych.
Jak przypomina Damian Milczuszek poszukiwanych jest 13 osób.
– Poszukujemy partyzantów związanych z oddziałami walczącymi z okupacją sowiecką Nazwisk jest kilkanaście ale nie wszystkie udało się odnaleźć, czasami mamy jedynie pseudonimy.
Prezes stowarzyszenia mówi, że wiele źródeł wskazuje na to, że ciała mogą znajdować się pod posadzką czy chodnikami obecnego pogotowia w dawnym budynku UB.
Członkowie wystąpią o pozwolenie na przeszukanie tego terenu z użyciem georadaru ukazującego zarysy znalezisk pod ziemią.