Zgodnie z zapowiedziami, lekarze z Centrum Zdrowia Psychicznego przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach, którzy kilkanaście tygodni temu złożyli wypowiedzenia, wycofali je i wracają do pracy.
Jak informuje Beata Bakalarz, kierownik centrum, na stanowiska wrócili wszyscy medycy, oprócz jednej osoby.
– Jeden kolega podtrzymał swoją wcześniejszą decyzję, ponieważ znalazł pracę w innym miejscu. Jego obecna sytuacja kompletnie nie jest związana z tym, co się działo wcześniej. Pozostali lekarze już podjęli pracę i mamy nadzieję, że sytuacja bardzo szybko wróci do normy – mówi Beata Bakalarz.
Jak dodaje, obecnie Centrum Zdrowia Psychicznego poszukuje do pracy psychologów. – Jeśli chodzi o liczbę lekarzy, którzy teraz zatrudnieni są w centrum, to nie zmieniła się w porównaniu z czasem sprzed konfliktu. To jest 14 osób. Natomiast, jeżeli do pracy w naszej jednostce chętni byliby psychologowie, to zapraszamy. Postaramy się, by byli zadowoleni z warunków, które zaproponujemy – dodała Beata Bakalarz.
Jak informowaliśmy, konflikt w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii rozpoczął się ponad dwa miesiące temu, kiedy ówczesna dyrektor szpitala odwołała ze stanowiska dr Beatę Bakalarz, czyli kierownika Centrum Zdrowia Psychicznego przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach, które wchodzi w skład szpitala w Morawicy. W geście solidarności wypowiedzenie z pracy złożyło siedmioro lekarzy, czyli prawie wszyscy pracujący w centrum, a jakiś czas później stanowisko kierownicze straciła także dr Martyna Kaleta–Kupiecka, czyli ówczesna kierownik II Kliniki Psychiatrii.
Pod koniec października marszałek Andrzej Bętkowski odwołał ze stanowiska dyrektor szpitala Beatę Matulińską, a w jej miejsce powołał dr Ewę Piecewicz. Nowa szefowa przywróciła na poprzednie stanowisko zarówno dr Beatę Bakalarz, jak i dr Martynę Kaletę–Kupiecką.