Pierwsza miejska winnica powstała w Starachowicach. To część szerszego projektu, prowadzonego przez Fundację Świętokrzyskie Winnice, który ma promować nasz region poprzez winiarstwo. Podobne plantacje funkcjonują już w Sandomierzu, Opatowie i Staszowie.
Starachowicka winnica powstała na Placu pod Skałkami, w miejscu dawnego placu handlowego Manhattan. Sadzonki ulokowano na południowym stoku, który jest najkorzystniejszy dla tych roślin, choć gleba w tym miejscu jest skalista. Może to jednak pobudzić winorośl do wzrostu – uważa Tomasz Woźniak z Winnicy Avra.
– Jest niepisana zasada winiarzy, że im gorsze warunki ma winnica, tym lepsze wino powstaje, tu jednak sadzonki powinny się dobrze przyjąć. Sadzimy dwie odmiany – biały solaris i ciemny muscat blue, pierwsze grona mogą się pojawić już w przyszłym roku, ale na pełne zbiory trzeba będzie poczekać jeszcze kilka lat – zapowiada winiarz. Praca przy winnicy trwa cały rok, starachowickich nasadzeń będzie doglądać Winnica Milanowska z Nowej Słupi.
Prezes Fundacji Świętokrzyskie Winnice Elżbieta Woźniak podkreśla, że winiarstwo może stać się sposobem na promowanie regionu.
– Obecnie w Polsce najbardziej znanym regionem winiarskim jest województwo lubuskie, ale nasze warunki są równie dobre na prowadzenie winnic. Być może z czasem uda się stworzyć wino ze wszystkich miejskich winnic w naszym regionie, mamy wiele planów na upowszechnienie naszych napojów – mówi.
Prezydent Marek Materek podkreśla, że produkty lokalne stają się coraz bardziej popularne, dotyczy to także wina. – Stąd pomysł utworzenia miejskiej winnicy, będzie okazją do upowszechnienia tej formy uprawy oraz tworzenia lokalnej marki – zapowiada.
Starachowice prowadzą już miejską pasiekę w Galerii Skałka, miód z niej pozyskany jest wykorzystywany np. jako prezent promujący miasto.