W meczu 17. kolejki rundy jesiennej piłkarskiej III ligi Wisła Sandomierz przegrała na własnym stadionie z Unią Tarnów 1:2 remisując do przerwy 1:1.
Bramkę dla zespołu z Królewskiego Miasta zdobył w 10 minucie Szymon Rak. Wyrównał pięć minut później Szymon Adamski, który również ustalił wynik spotkania w 49 minucie.
– Szkoda, bo mogliśmy pokusić się o lepszy wynik – powiedział trener Wisły Jarosław Pacholarz.
– To był jeden z wielu meczów, w którym zdobywamy pierwsi bramkę i nie potrafimy utrzymać dobrego wyniku do końca. Trzeba zdecydowanie powiedzieć, że indywidualne wyszkolenie zawodników Unii spowodowało, że w pojedynkach jeden na jeden to oni radzili sobie lepiej i to w dużej mierze zaważyło o zwycięstwie – dodał Jarosław Pacholarz.
– Wiedzieliśmy, że czeka nas w Sandomierzu trudny mecz, bo miejsce Wisły w tabeli nie odzwierciedla umiejętności zespołu, bo jest to dobra ekipa z pomysłem na grę. W pierwszej części spotkania pokazywali swoje atuty, ale na szczęście w przerwie skorygowaliśmy ustawienie i cieszymy się z trzech punktów – stwierdził trener Unii Radosław Jacek.
Wisła Sandomierz porażką z Unią zakończyła rundę jesienną piłkarskiej III ligi. Podopieczni Jarosława Pacholarza na swoim koncie mają cztery zwycięstwa, dwa remisy oraz jedenaście porażek i zajmują z 14 punktami szesnaste miejsce w tabeli. Za tydzień zespół z Królewskiego Miasta w pierwszym spotkaniu rundy rewanżowej zmierzy się na własnym stadionie z Koroną Rzeszów.