Zabytkowe meble, militaria, dewocjonalia czy porcelana – miedzy innymi takie precjoza znaleźć można na cyklicznej giełdzie kolekcjonerskiej, organizowanej przez Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach.
Wydarzenie każdego miesiąca zrzesza wielu miłośników staroci. Jednym z wystawców jest pan Stanisław, który na swoim stoisku prezentuje między innymi srebrną biżuterię, porcelanę i szkło. Jak zaznacza, posiada także jeden wyjątkowy eksponat.
– To srebrny koszyk ażurowy. Pochodzi z XIX wieku z Birmy w Indiach. Został wykonany specjalnie na tamtejszą wystawę jubilerską. To w całości ręczna robota. To jedyny taki egzemplarz na świecie. Kupiłem go w Niemczech w antykwariacie. Może wyglądać niepozornie, ponieważ jest już pokryty patyną. Tego typu zabytków nie wolno jednak czyścić. To bardzo cenna rzecz, która z pewnością stanowi łakomy kąsek dla kolekcjonerów – wyjaśnia
Pan Stanisław liczy, że wyjątkowy koszyk jest wart około 7-8 tys. zł.
Sobotnią giełdę kolekcjonerską odwiedzili między innymi panowie Jan i Zygmunt z Kielc, którzy są pasjonatami starych zegarów. Jak wyjaśnia pan Jan, renowacja zabytkowych zegarów to bardzo intersujące, ale i żmudne hobby.
– Ciężko na tym zarobić. To raczej zajęcie tylko dla kolekcjonerów i pasjonatów. Mój tata zajmował się kiedyś starymi zegarami, które po nim odziedziczyłem. Kilka z nich udało mi się odnowić. Mój kolega także zajmuje się ich odnawianiem. Nakładu pracy, włożonego w renowację starych zabytkowych zegarów nie da się przeliczyć na pieniądze – podkreśla.
Giełda kolekcjonerska przed Wojewódzkim Domem Kultury potrwa do 13.00