– Dziękuję, że w wigilię Narodowego Święta otrzymujemy ten Ogień Niepodległości. Trzeba pamiętać i przekazywać pamięć o ojcach naszej niepodległości – mówił marszałek województwa świętokrzyskiego, Andrzej Bętkowski.
W środę, wraz z członkiem zarządu województwa Markiem Jońcą odebrał Ogień Niepodległości. Przekazali go Dariusz Kaszuba – instruktor Jednostki Strzeleckiej 2013 Związku Strzeleckiego i radny Ostrowca Świętokrzyskiego oraz Paweł Walesic – radny powiatu ostrowieckiego.
Światło Niepodległości do Polski przywieźli harcerze z ZHP w Zgierzu z Kostiuchnówki w okręgu wołyńskim na Ukrainie. To historyczne miejsce, gdzie od 4 do 6 lipca 1916 roku miała miejsce krwawa bitwa legionów marszałka Józefa Piłsudskiego. Po raz pierwszy stanęły wówczas obok siebie do walki wszystkie trzy brygady legionów. Ogień swoim blaskiem ma przypominać w dniu Narodowego Święta Niepodległości o ofiarach poniesionych w walce o wolność Polski.
Marszałek Andrzej Bętkowski podkreślił symboliczny wymiar daru.
– Z Wołynia, z kresów, gdzie na początku I wojny światowej Legiony Piłsudskiego poniosły dużą stratę, ten ogień trafia do Kielc, miasta Legionów. Powinniśmy o tym pamiętać, a nawet chwalić się tym i szczycić, że pierwsza stolica wolnej Polski była w Kielcach. Mamy wiele pamiątek, które o tym przypominają – zauważył.
Andrzej Bętkowski zapowiedział, że 11 listopada złoży ogień u stóp marszałka Józefa Piłsudskiego na placu Wolności w Kielcach.