W 6. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych SPR Wisła Sandomierz przegrała we własnej hali z liderem rozgrywek Olimpią MEDEX Piekary Śląskie 18:24 (8:11).
Najwięcej bramek dla gospodarzy – 4 – zdobył Stanisław Malinowski. Drużyna z „królewskiego miasta” wciąż pozostaje bez zwycięstwa w tym sezonie.
– Goście byli lepsi i wygrali w pełni zasłużenie. Były jednak fragmenty naszej niezłej gry i mogliśmy nawet z przeciwnikiem złapać kontakt. Cóż z tego, skoro nie skończyliśmy trzech sytuacji sam na sam, a nawet nie wykorzystaliśmy rzutu karnego. W obronie zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, natomiast raziliśmy nieskutecznością. Tak na szybko policzyłem, że zmarnowaliśmy dwanaście klarownych okazji – powiedział trener sandomierzan Andrzej Węgrzynowski.
W następnym meczu o ligowe punkty Wisła zagra w sobotę (6 listopada) przed własną publicznością z ASPR Zawadzkie. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00.