W rejonie cmentarza w Pińczowie ruch odbywa się płynnie. Zaparkować można na przycmentarnym parkingu, na parkingu płatnym nieopodal urzędu skarbowego. Są też miejsca postojowe wzdłuż ulicy grodziskowej przy Zespole Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica w Pińczowie.
Na terenie cmentarza można już spotkać osoby, które porządkują i odwiedzają groby swoich bliskich. Przed cmentarzem rozlokowani są także sprzedawcy zniczy i kwiatów.
Handluje tam m.in. pani Beata z Pasturki. Jak mówi, najmniejsze znicze dostępne są w cenie trzech złotych. Średniej wielkości można dostać za ok. 30-40 zł. Są to już ładniejsze lampiony, niejednokrotnie w różnych kolorach i kształtach. Z kolei 80 złotych zapłacimy za znicze ręcznie zdobione, tzw. witraże. Dużym zainteresowaniem cieszą się znicze artystyczne z żywicy.
– Są znicze w kształcie latarenek, kapliczek, z napisami. Z kolei wkłady do zniczy, w zależności od tego, z czego są wykonane, kosztują od 2 do 10 zł, wkłady elektryczne od 6 do 8 zł. Wiązanki od 20 do 200 zł, żywe od 1- do 25 zł – mówi.
Od piątku, czyli od 29 października w Pińczowie zostaną wprowadzone tymczasowe zmiany w organizacji ruchu. Podobnie jak w latach ubiegłych, w Pińczowie ulica Grodziskowa zostanie przekształcona w drogę jednokierunkową z kierunkiem jazdy od ulicy Piłsudskiego do ulicy Nowej. Jadąc od ulicy 7 Źródeł po prawej stronie ulicy na wysokości skrzyżowania z ulicą Nową pojawi się znak C-4 (nakaz jazdy w lewo).
Zmiany te będą obowiązywały do 2 listopada.