W 14. kolejce Fortuna 1 Ligi Korona zmierzy się w sobotę w Polkowicach z Górnikiem. Starcie z outsiderem rozgrywek wydaje się być wprost wymarzoną okazją do przełamania się kieleckiego zespołu, który nie wygrał żadnego z pięciu ostatnich meczów.
– Teoretycznie można powiedzieć, że jeśli nie teraz to kiedy, ale to nie będzie łatwy mecz. Górnik zagra przed własną publicznością i będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. To będzie ciężki wyjazd – uważa Janusz Nojszewski.
W pięciu ostatnich spotkaniach Korona zdobyła zaledwie trzy punkty i spadła na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Zdaniem 18–letniego pomocnika głównym powodem takiego stanu rzeczy jest nieskuteczność.
– Nie zdobywamy bramek. Tworzymy sobie mało sytuacji, może nie tyle mało, co ich nie wykorzystujemy. Rzadko strzelamy na bramkę rywali. To trzeba zdecydowanie poprawić – stwierdził wychowanek MOSiR Mińsk Mazowiecki.
Mimo lekkiego kryzysu w jakim znalazł się kielecki zespół, „żółto–czerwoni” wierzą, że karta wkrótce się odwróci.
– Atmosfera w szatni jest niezmiennie dobra. Cały czas jesteśmy nastawieni bardzo pozytywnie. Coś ostatnio u nas nie gra, ale mamy nadzieję, że w Polkowicach wrócimy na zwycięską ścieżkę – zakończył Janusz Nojszewski.
– Celem jest oczywiście wygrana. To jest normalne, że chcemy przerwać tę serię i chcemy to zrobić w meczu z Górnikiem. Będziemy kontynuować grę, jaką zaprezentowaliśmy w starciu z Widzewem. Te dobre elementy były dokładnie widoczne. Będziemy dokładać kolejne i zaczniemy wygrywać spotkania – dodał trener Dominik Nowak.
Mecz Korony w Polkowicach z Górnikiem rozpocznie się w sobotę o godzinie 12.40 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce. Jego przebieg będzie można także śledzić na stronie radio.kielce.pl.