Dodatkowy odwiert zasilający wodociąg powstał w Biechowie koło Kunowa. Gmina dzisiaj oficjalnie zakończyła inwestycję, która ma być zabezpieczeniem dla mieszkańców południowej części gminy.
W przeszłości zdarzyło się, że następowały awarie jedynego odwiertu, zaopatrującego wodociąg w tej części gminy. Teraz tego problemu nie będzie. Jak informuje Lech Łodej, burmistrz Kunowa, odwiert ma głębokość 200 metrów.
Jak mówi, o brak wody nie będą się musieli martwić mieszkańcy: Biechowa, Bukowia, Chocimowa, Udzicowa Górnego i Małego Jodła.
Radna Renata Ćwiklińska mówi, że ta inwestycja była jej oczkiem w głowie od 2003 roku. Chwali wykonawcę, który zrealizował pracę bez utrudnień dla mieszkańców. Wspomina, że były święta wielkanocne z awarią. Przez dwa dni nie było wody dla mieszkańców i zwierząt gospodarskich. Wówczas ratowano się wodą przywożoną przez beczkowozy. Radna mówi, że tak często wspominała o tej inwestycji, że inni radni zaczęli się z niej podśmiewywać, ale ona uważa, że woda to życie.
W otwarciu uczestniczył senator Jarosław Rusiecki, który pogratulował nowej infrastruktury, która poprawi jakość życia. Jak mówi, samorządność to racjonalność i dodaje, że budowa oczyszczalni ścieków, kanalizacji i odwiertu to działania proekologiczne, co oznacza, że gmina za kilka lat będzie w pełni przyjazna środowisku.
Poseł Andrzej Kryj uważa, że samorządność to sztuka wyboru tego, co trzeba zrobić, żeby mieszkańcom żyło się lepiej. Należy decydować które inwestycje są najważniejsze, a które muszą poczekać. Nie byłoby ich, gdyby nie umiejętność pozyskiwania środków z dotacji czy to europejskich, czy rządowych.
Gmina na wykonanie odwiertu pozyskała prawie 300 tys. zł z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, cała inwestycja kosztowała niecałe 0,5 mln zł.