Janusz Nojszewski do Korony Kielce został sprowadzony latem tego roku z czwartoligowej Mazovii Mińsk Mazowiecki. 18-letni pomocnik wystąpił dotychczas w pięciu meczach Fortuna 1 Ligi, ale na boisku przebywał łącznie zaledwie 34 minuty.
– Wiadomo, że zawsze liczy się na więcej, ale to zależy od trenera. Pokazuję się z jak najlepszej strony i czekam na swoją szansę – stwierdził wychowanek MOSiR Mińsk Mazowiecki.
Janusz Nojszewski nie ukrywa, że w kieleckim zespole jest kilku piłkarzy, których uważnie podpatruje na treningach.
– Przed kontuzją to był Jacek Kiełb, który dużo rzeczy mi również podpowiadał. Teraz dużo rozmawiam z Kubą Łukowskim i Jackiem Podgórskim. Chłopaki wzięli mnie pod swoje skrzydła i widać, że chcą mi pomóc – powiedział.
Młody piłkarz uważa, że jeśli chodzi o styl gry, to najbliżej mu do najskuteczniejszego w tym sezonie gracza Korony Jakuba Łukowskiego.
– Jesteśmy podobnej postury i wzrostu, więc to jest taki podobny profil zawodnika – argumentował 18 – latek.
Janusz Nojszewski jest związany z Koroną Kielce kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2024 roku.