W sieradzkim szpitalu po raz pierwszy dokonano usunięcia płata wątroby z guzami onkologicznymi. Tego typu operacje wykonywane są zazwyczaj w specjalistycznych klinikach ze względu na ryzyko powikłań w czasie zabiegu.
Pani Krystyna Wąsiewicz 4 dni po operacji została, w dobrym stanie, wypisana ze szpitala. Jak mówiła pacjentka, operacja którą przeszła niosła za sobą duże ryzyko. W jej czasie może wystąpić ryzyko krwotoku. Na szczęście zabieg przebiegł bez komplikacji.
– To były guzy onkologiczne i trzeba było je usunąć z zapasem. Duży fragment wątroby został usunięty – mówiła pani Krystyna.
Operację resekcji wątroby wykonał ordynator sieradzkiego oddziału chirurgii prof. Jacek Śmigielski.
– Operacja polegała na usunięciu dwóch segmentów wątroby z przerzutami, po operacji raka jelita grubego. Mamy świetnie wyposażony i funkcjonujący blok operacyjny od 9 miesięcy i wreszcie w pełni możemy wykorzystać potencjał tej sali operacyjnej – wyjaśnił prof. Śmigielski.
W środę (20 października) w Sieradzu wykonano już kolejną operację usunięcia części wątroby.