Gmina Opatów unieważniła pierwszy przetarg na wykonanie Skweru Żołnierzy Wyklętych. Inwestycja miała być wykonana w tym roku. Jak się okazało złożona oferta była za droga. Jak informowaliśmy, skwer ma powstać u zbiegu ulic Kolegiackiej i Legionów.
Burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski mówi, że gmina zmienia projekt, aby kolejny przetarg mógł wyjść taniej. Konieczna będzie rezygnacja z niektórych elementów. Na pewno powstanie pomnik, na którym będą umieszczone połamane drzewa z krzyżami, symbolizujące fizycznie przegraną walkę z reżimem.
Początkowy kosztorys wynosił 350 tys. zł. Jedyna oferta, jaka wpłynęła w przetargu, wyniosła niecałe 440 tys. zł.
Na utworzenie skweru pozyskano finansowe wsparcie w wysokości 190 tys. zł z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.
Burmistrz zauważa że obecnie realizując inwestycje trudno jest się zmieścić w zakładanym budżecie. Ceny materiałów budowlanych są coraz wyższe. Nie ma także chętnych wykonawców. Gminy muszą same szukać firm, które zdecydowałyby się wykonać prace.
Skwer ma służyć edukacji, dlatego pojawią się gabloty, mówiące o żołnierzach wyklętych, m.in. rotmistrzu Witoldzie Pileckim czy pułkowniku Łukaszu Cieplińskim i generale Auguście Emilu Fieldorfie „Nilu”. Postaci będzie znacznie więcej, aby podtrzymywać pamięć o bohaterstwie osób, które nie są tak powszechnie znane.