Członkowie Zgromadzenia Związku Międzygminnego „Nidzica” w Kazimierzy Wielkiej domagają się odwołania prezes i przewodniczącej zarządu Anny Żarnowieckiej z pełnionej funkcji. Związek jest odpowiedzialny za dostarczanie wody i odbiór ścieków.
Pismo podpisane przez siedmiu delegatów trafiło 9 września do przewodniczącego komisji rewizyjnej. Ich zdaniem Anna Żarnowiecka miałaby nie radzić sobie z wypełnianiem obowiązków. Dlatego wnieśli o wprowadzenie do porządku obrad najbliższego zgromadzenia związku, 28 września – uchwały o jej odwołaniu.
Wniosek zawiera sześć punktów. Zarzuty postawione prezes Annie Żarnowieckiej to niskie wykonanie budżetu za poprzedni rok w zakresie wydatków majątkowych a w szczególności wydatków inwestycyjnych, niskie zaangażowanie w pozyskiwanie środków z programów unijnych i innych źródeł. Kolejnym zarzutem jest narażenie budżetu na nieuzasadnione wydatki i brak współpracy. Kolejne zarzuty to utrata zaufania i brak udzielenia wotum zaufania zarządowi związku z dnia 25 czerwca tego roku.
Anna Żarnowiecka jest przewodniczącą związku od 28 maja 2019 roku. W jego skład wchodzą cztery gminy: Kazimierza Wielka, Skalbmierz, Działoszyce i Słaboszów, których mieszkańcy zaopatrywane są w wodę oraz odbiór ścieków.
– Te dwa lata i cztery miesiące to ogrom wyzwań – mówi Anna Żarnowiecka.
Uważa, że sytuacja finansowa „Nidzicy” pozwala na realizację większości zadań, które stoją przed Związkiem Międzygminnym „Nidzica”. Na koncie jest aktualnie 1,9 mln zł.
– Zaczynając pracę wiedziała, że weszła do firmy, która jak podkreśliła przez 28 lat funkcjonowała według tego samego schematu i generowała coroczne straty. Utworzyłam komisję kontrolującą. Od nieuczciwych odbiorców wpłynęło do związku 100 tys. zł. z kolei w roku 2019 straty były trzykrotnie mniejsze. W 2020 „Nidzica” po raz pierwszy od 6 lat była na plusie, a od 9 lat straty wody, zeszły poniżej 40 proc – dodała.
Zaznacza, że gminy będące członkami związku nie ułatwiały działań. M.in. większość członków nie zgodziła się na pozyskiwanie jakichkolwiek funduszy unijnych tłumacząc to mocno dopiętymi własnymi budżetami. Związek złożył jednak trzy wnioski do Polskiego Ładu.
– Pierwszy na modernizację oczyszczalni w Kazimierzy Wielkiej, budowę suszarni osadu i budowy farmy fotowoltaicznej. Drugi na modernizację najstarszych sieci wodno-kanalizacyjnych na terenie każdej z gmin, trzeci wniosek na wymianę wodomierzy na radiowe – dodała.
Ponadto związek wznowił przyjmowanie zleceń na wykonanie odpłatnie wszelkiego rodzaju usług jak np. budowa przyłączy. Zainwestowano w dwie instalacje fotowoltaiczne, zmodernizowano magistralę – strategicznego ujęcia Płużki w Jazdowicach, za pomocą, której woda dostarczana jest do poszczególnych gmin.
Związek inwestował też w remonty czy zakup nowych urządzeń, aby praca była bezpieczniejsza i sprawniejsza. Wznowiono także szkolenia dla pracowników, również wykorzystując środki pozyskane z urzędu pracy. Ponadto na przestrzeni 2,5 roku były trzykrotne podwyżki pensji.
Anna Żarnowiecka ukończyła studia magisterskie z zarządzania przedsiębiorstwem. Ukończyła także studia na kierunku bankowość i finanse. Wiele lat pracowała na stanowisku kierownika działu handlu, prowadziła też własną działalność gospodarczą.