Kolejne ciekawe koncerty Memorial To Miles – Targi Kielce Jazz Festival’u.
Po piątkowych, interesujących występach Apostolisa Anthimosa w kwartecie i tria Krystyny Stańko, wczorajszy festiwalowy wieczór dostarczył publiczności kolejnych, równie pięknych wrażeń.
Pierwszą jego część wypełnił recital wielkiej gwiazdy solowej pianistyki – Adama Makowicza, którego finezyjna, pełna wirtuozerii gra, porwała słuchaczy. Burzliwym brawom nie było końca, więc artysta trzykrotnie bisował, a po koncercie tak skomentował gorące przyjęcie jego programu, złożonego w większości ze standardów jazzu.
– Muzycy jazzowi grają w USA głównie standardy, bo to popularne melodie, które wszyscy znają i publiczność może śledzić kunszt improwizacji. Artysta wykona tę samą melodię nieco inaczej, pokazuje jak on słyszy tę melodię, co jest fantastyczne. Melodia oryginalna przeplata się z improwizacją, jak warkocz – dodał.
W drugiej części sobotniego wieczoru, na scenie Kieleckiego Centrum Kultury zaprezentował się Piotr Wojtasik – wiodący polski trębacz, ze swoim kwintetem. Utytułowani muzycy, grając wysublimowaną, niełatwą muzykę, zachwycili kielczan bardzo wysokim poziomem jej wykonania.
W niedzielę, o godzinie 18.00, w KCK, ostatni wieczór Memorial To Miles – Targi Kielce Jazz Festival’u, na który złożą się koncerty zespołów prowadzonych przez dwóch, uznanych w świecie trębaczy. Amerykanin – Jeremy Pelt zaprezentuje się w kwintecie z wibrafonem, a Brytyjczyk – Matthew Halsall w septecie z harfą, co jest ewenementem w świecie jazzu.