W 2. kolejce rozgrywek grupy D I ligi piłkarze ręczni Wisły Sandomierz ulegli w derbach regionu KSZO Ostrowiec 29:30 (14:10).
Kibice obejrzeli bardzo zacięty i stojący na dobrym poziomie pojedynek. Przez większą część spotkania prowadzili gospodarze, ale w końcówce górę wzięło doświadczenie ostrowczan i to „Wojownicy” schodzili z parkietu z pełną pulą.
Niepocieszony po spotkaniu był bramkarz Wisły Krzysztof Pęgielski.
– Bardzo długo prowadziliśmy, lecz nie daliśmy rady tej przewagi utrzymać. KSZO nas dogonił, wyszedł na prowadzenie, w końcówce mieliśmy szansę dojść na remis, niestety bramkarz gości odbił piłkę w sytuacji sam na sam – żałował młody golkiper.
Adrian Wojkowski, obrotowy KSZO komplementował po meczu zespół gospodarzy.
– Gratuluję Wiśle podjętej walki. W pierwszej połowie byliśmy zupełnie gdzie indziej, popełnialiśmy głupie błędy. W szatni padło sporo mocnych słów, zmobilizowaliśmy się na drugą część spotkania i ostatecznie to my zeszliśmy z boiska w roli zwycięzców – mówił kołowy „Wojowników”.
Najwięcej bramek dla Wisły zdobył Jakub Rusin – 9, a wśród gości najskuteczniejszy był zdobywca również 9 goli Jakub Ćwięka.