Bardzo trudny mecz czeka w piątek (24 września) piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball Kielce. W pierwszym wyjazdowym starciu w tym sezonie, podopieczne Pawła Tetelewskiego zmierzą się z aktualnymi mistrzyniami Polski, szczypiornistkami Zagłębia Lubin.
W zespole beniaminka PGNiG Superligi zabraknie kontuzjowanych Magdy Więckowskiej i Michaliny Pastuszki. Pod znakiem zapytania stoi także występ Magdaleny Kowalczyk.
Lubinianki pewnie wygrały pierwsze trzy mecze sezonu i są liderkami rozgrywek. „Koroneczki”, z jednym punktem na koncie, zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. W ostatnim meczu z KPR Gminy Kobierzyce kielczanki zagrały poniżej własnych możliwości. Zdecydowanym faworytem piątkowej rywalizacji będzie Zagłębie.
– Co chcemy zdziałać w Lubinie? Po tych naszych ostatnich błędach, ciężko coś powiedzieć. Musimy się jednak zmobilizować i powalczyć. Nie mówię, że o wygraną, ale chociaż o dobry wynik – stwierdził skrzydłowa Suzuki Korony Handball, Wiktoria Gliwińska.
– Zagłębie to zespół bardzo mocny, praktycznie bez słabych punktów. Mają na poszczególnych pozycjach wiele reprezentantek Polski. Jeszcze przy naszych brakach kadrowych, czeka nas trudny mecz. Szczerze mówiąc, musimy spojrzeć na siebie i zagrać dobre spotkanie. Chcemy zostawić po sobie dobre wrażenie – dodał Paweł Tetelewski.
Mecz 4. kolejki PGNiG Superligi, w który Suzuki Korona Handball zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, rozpocznie się w piątek (24 września) o godzinie 20. Przebieg spotkania będzie można śledzić na radio.kielce.pl.