Alex Dujszebajew rozpoczął normalne treningi z Łomżą Vive Kielce, ale wciąż nie wiadomo czy zagra w czwartkowym meczu LM z Telekomem Veszprem.
Hiszpan miał kłopot z urazem barku, który jednak został już wyleczony.
– To były jego pierwsze prawdziwe zajęcia z drużyną po igrzyskach olimpijskich – powiedział Krzysztof Lijewski. – Potrzebuje grania i złapania rytmu. Tego wciąż mu brakuje, bo po powrocie z Tokio odpoczywał i leczył bark oraz piętę. Na pewno liczymy na niego z Talantem, ale jak będzie wyglądała jego dyspozycja w czwartek tego jeszcze nie mogę powiedzieć – wyjaśnia drugi szkoleniowiec kielczan.
Przypomnijmy, w czwartek (23 września) o godzinie 18.45, piłkarze ręczni Łomży Vive zmierzą się w Hali Legionów w Lidze Mistrzów z węgierskim Telekomem Veszprem.