W inauguracyjnej kolejce I ligi piłkarze ręczni KSZO Ostrowiec pewnie pokonali we własnej hali AZS UJK Kielce 28:17 (17:9).
Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli: Sebastian Iskra – 8 oraz Damian Falasa – 6. Wśród kielczan najskuteczniejsi byli: Mateusz Bysiak – 6 i Jakub Bulski – 5.
„Wojownicy” od początku uzyskali kilkubramkową przewagę i spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. AZS UJK nie miał argumentów, by przeciwstawić się dobrze grającym ostrowczanom. Akademicy przez pierwszy kwadrans drugiej połowy zdobyli zaledwie jedną bramkę.
– Gratuluję KSZO zwycięstwa. Nie realizowaliśmy założeń taktycznych i to jest główna przyczyna porażki. Było sporo nerwów z naszej strony, szczególnie w ataku. Mamy bardzo dużo materiału do analizy i musimy sukcesywnie poprawiać szwankujące elementy. Zmierzyliśmy się z mocną drużyną, która będzie się liczyć w tej lidze – podsumował drugi trener AZS UJK Mirosław Curyło.
– Nikt się nie spodziewał, że zrobimy taką „miazgę”, bo przecież z kielczanami zawsze mecze były bardzo zacięte. Każdy z nas dał dziś 150 procent dla zespołu. Rywale rzucili nam tylko 17 goli, a widomo, że mecze piłki ręcznej wygrywa się obroną, a to dziś u nas świetnie funkcjonowało i Michałowi w bramce też było łatwiej. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy takie super otwarcie sezonu – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce kapitan ostrowieckich „Wojowników” Maciej Jeżyna.
Za tydzień piłkarze ręczni KSZO zmierzą się w Sandomierzu z Wisłą, a AZS UJK Kielce zagra u siebie z beniaminkiem, AZS AGH Kraków.