W październiku zostanie wyburzony wiadukt nad torami w Skarżysku. Prace mają być prowadzone równolegle z budową tunelu, który powstaje pod torami w obrębie dworca PKP.
Dwie duże inwestycje, znacznie utrudniają komunikację samochodów i pieszych. Największym problemem jest zamknięcie wiaduktu nad torami, bo objazdy wyznaczone są ulicami odległymi od centrum miasta.
Równolegle z budową tunelu prowadzone są prace związane z położeniem nowych instalacji – informuje starosta skarżyski Artur Berus.
– To instalacje elektryczne, teletechniczne i wodociągowe oraz kanalizacji deszczowej oraz sieci ciepłowniczej. To szczególnie ważne przed rozpoczęciem sezonu grzewczego – zaznacza Artur Berus.
Budowa nowego wiaduktu to część planu, który ma objąć układ komunikacyjny w centrum miasta.
Rozbudowana zostanie Al. Piłsudskiego na odcinku od Al. Tysiąclecia do rejonu ul. Towarowej wraz ze skrzyżowaniami i budową ronda turbinowego przy obecnym skrzyżowaniu z Al. Niepodległości. Drogi te zyskają nowe jezdnie. Ponadto powstaną bus-pasy, nowe chodniki, wybudowany zostanie ciąg pieszo-rowerowy, a także zjazdy publiczne i indywidualne. Powstaną również zieleńce, które uatrakcyjnią nowe drogi.
Początkowo planowano, że wyburzenie wiaduktu nastąpi w połowie wakacji. Teraz plany te przesunęły się na październik. Artur Berus zaznacza, że jest to związane z drugą dużą inwestycją prowadzoną w Skarżysku.
– Trwa budowa tunelu pieszo-rowerowego, który zastąpi kładkę nad torami, te prace prowadzi PKP PLK. Wyburzenie wiaduktu, które będzie się wiązało ze zmianami w ruchu pociągów, musi być zsynchronizowane z pracami przy budowie tunelu – powiedział starosta.
Budowa wiaduktu kosztuje prawie 35 mln zł, 90 proc. tej kwoty to dofinansowanie z RPO województwa świętokrzyskiego, resztę po połowie dokładają samorządy Skarżyska i powiatu skarżyskiego. Z kolei budowa tunelu pod torami pochłonie 44 mln zł.