Kolejny pijany kierowca na świętokrzyskich drogach. Tym razem zatrzymany został nie przez policję ani innych kierujących, a przez zarośla, w które wjechał.
– Około godziny 16.40 w miejscowości Stodoły-Kolonie, 60-latek kierujący fordem stracił panowanie nad autem i wjechał w przydrożne zarośla – relacjonuje mł. asp. Maciej Ślusarczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. „Wydmuchał” niemal 2,5 promila alkoholu.
Kierowca, po tym jak już wytrzeźwieje, będzie się musiał wytłumaczyć policjantom ze swojego zachowania. Za jazdę pod wpływem alkoholu może trafić do więzienia na dwa lata.