Viva España – pod takim hasłem odbył się koncert wieńczący III Festiwal Filmu i Muzyki, który w tym roku zdominowała twórczość związana z Hiszpanią.
Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej wyjaśnił, że wydarzenie zawsze zaczyna i kończy koncert symfoniczny.
– Tym razem klasyka i trzy odmienne spojrzenia – Francuza, Hiszpana i Rosjanina na muzykę Półwyspu Iberyjskiego. Najpierw bardzo lubiany, popularny, lekki, rytmiczny, żywy utwór Emmanuela Chabriera – „Rapsodia hiszpańska – Rapsodia España”. Każdy, kto usłyszy dźwięki tego utworu powie: znam, lubię, przy czym ciekawostką jest, że nie tyko Chabrier wykorzystał główny temat tego utworu w swoim dziele. Po ten autentyczny cytat z muzyki hiszpańskiej sięgało również kilku innych kompozytorów – dodał.
Kolejnym utworem był „Concierto Andaluz” Joaquina Rodrigo. Jacek Rogala zaznaczył, że Koncert Andaluzyjski spośród całej twórczości tego kompozytora jest wykonywany najrzadziej.
– Dlatego, że tu nie mamy jednego solisty, tylko aż czterech, czyli potrzebujemy zespołu gitarowego, żeby ten koncert wykonać. My zaprosiliśmy Cracow Guitar Quartet. Ten zespół występuje na najbardziej prestiżowych festiwalach gitarowych, udziela lekcji mistrzowskich, nagrywa dla Polskiego Radia. Jest uważany za czołowy ansambl muzyki gitarowej w Polsce – podkreślił.
Trzecią muzyczną propozycją była „Kaprys hiszpański” Mikołaja Rimskiego-Korsakowa.
– Pełen temperamentu, symfonicznego rozmachu, popisowych solówek harfy, skrzypiec, waltorni. Świetny, mocny utwór na zakończenie – dodał Jacek Rogala.
Wydarzenie rozpoczął ambasador Hiszpanii – Francisco Javier Sanabria Valderrama, który objął patronat nad festiwalem. Podczas koncertu obecny był również Radca ds. Administracyjnych, Konsularnych i Kulturalnych – Eduardo Ramon Merino de Mena.