Targi zbrojeniowe to nie tylko broń i amunicja, ale także wyposażenie żołnierzy, w tym jedzenie. Jak się okazuje, tradycyjna grochówka jest już przeżytkiem. Współcześni żołnierze otrzymują jedzenie oparte o najnowsze badania i rozwiązania.
Zaledwie 1,4 tys. gram waży prototypowa dzienna racja żywnościowa przygotowana dla wojsk specjalnych, działających w rejonach wysokogórskich. Jak informuje podpułkownik Adam Nowosad, zastępca komendanta Wojskowego Ośrodka Badawczo-Wdrożeniowego Służby Żywnościowej, dzienna racja żywnościowa, mimo kompaktowych rozmiarów, jest doskonale zbilansowana energetycznie.
– Porcja wystarczająca na cały dzień składa się z trzech zestawów: śniadania, obiadu i kolacji o łącznej kaloryczności 4,5 tys. kcal. Podstawą zestawu śniadaniowego są płatki owsiane w pięciu smakach, natomiast głównym posiłkiem dania obiadowego i kolacji jest liofilizowana konserwa mięsno-warzywna – wyjaśnia.
Ppłk Adam Nowosad zaznacza, że posiłki dla wojsk specjalnych charakteryzują się wysoką gęstością energetyczną produktów.
– W dużej mierze w przygotowanej przez nas prototypowej racji żywnościowej znajdują się nowe produkty, które nie znajdowały się wcześniej w standardowym ekwipunku. To m.in. żele energetyczne, koktajle białkowe, batony z wołowiny, czy napoje izotoniczne. Wszystkie te składniki zapewniają zastrzyk energii i paliwa dla mięśni po to, aby żołnierze byli w stanie wykonać zadanie w każdych warunkach – dodaje.
Żołnierze do dyspozycji mają także produkty spożywcze, które można spożywać w prawdziwe ekstremalnych warunkach. To m.in. batonik, który można przechowywać w temperaturze od -40 do +50 stopni Celsjusza, jest także odporny na zamoczenie, czy zachlapanie.
Jak zapewnia ppłk Adam Nowosad, posiłki z prototypowej racji żywnościowej są równie smaczne, jak te domowe.
– Są to posiłki najwyższej jakości, po przygotowaniu i wyłożeniu na talerz, a dodatkowo udekorowaniu symbolicznym listkiem pietruszki, trudno uwierzyć w to, że są to posiłki, uwodnione i wyjęte z konserwy – wyjaśnia.
Prototypowa racja żywnościowa dla wojsk specjalnych prezentowana na wystawie w Kielcach najprawdopodobniej trafi do regularnego żołnierskiego menu w 2023 roku.