Biorąc pod uwagę dynamiczny wzrost liczby nowych zakażeń koronawirusem, w Polsce powinny być wprowadzone częściowe obostrzenia dla osób, które nie zostały zaszczepione przeciw COVID-19, uważa Paweł Pabjan, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.
Jak mówi, restrykcje powinny dotyczyć m.in. możliwości uczestniczenia osób niezaszczepionych w imprezach masowych.
– Na pewno wprowadzone zostaną obostrzenia, dotyczące liczby osób zgromadzonych podczas jednej imprezy. Pierwszeństwo wejścia na takie spotkanie będą miały osoby zaszczepione przeciw COVID-19. Natomiast dziś trudno mi przewidzieć, czy będą wprowadzane jeszcze jakieś inne restrykcje. Kraje, takie jak Francja, czy Niemcy wprowadziły zakaz wejścia np. do restauracji dla osób niezaszczepionych. Myślę, że takie rozwiązania mogą zacząć obowiązywać także u nas – mówi Paweł Pabjan.
W Polsce dotychczas zaszczepiono prawie 19,5 mln osób, z czego w pełni zaszczepionych jest ponad 18 957 tys. Paweł Pabjan przyznaje, że bardzo trudno jest przekonać osoby jeszcze niezaszczepione, by przyjęły preparat przeciw COVID-19.
– Osoby, które nie do końca analizują sytuację, podlegają pewnego rodzaju manipulacjom ze strony ruchów antyszczepionkowych. Te na świecie istnieją już od czterech dekad, a pierwszy powstał w Wielkiej Brytanii. Naprawdę poważnymi, merytorycznymi argumentami nie jestem w stanie przekonać tych osób, które do tej pory się jeszcze nie zaszczepiły, by to uczyniły. To są bardzo trudne rozmowy – dodał dr Paweł Pabjan.
Czy niezaszczepieni powinni podlegać ograniczeniom, np. przy wejściu do restauracji albo w podróżowaniu pociągiem, czy nie powinno być żadnych dodatkowych ograniczeń? O tym będziemy rozmawiać dziś również w Punktach Widzenia. Początek audycji o godz 16.30.